Agnieszka Kunc to położna i mama, której obecnie trzyletnia córka w niemowlęctwie miała alergię na białko mleka krowiego. Ich wspólne pierwsze miesiące nie były łatwe, ale na szczęście mają to już za sobą. W 6. pytaniach opowiada swoją historię, drogę od pierwszych objawów do rozpoznania i leczenia AMBK.
Mam takie pytanko. Synek za 12 dni będzie miał rok i myślę nad podaniem mu mleka krowiego. Wczoraj czytałam w książce
Mleko mamy zawiera dobrze przyswajane białka, a także wzmacnia system odpornościowy niemowlaka. Ale do rozwoju alergii na mleko krowie dochodzi także u niemowlaków karmionych wyłącznie piersią – bowiem w pokarmie kobiety, która spożywa mleko, jego przetwory i produkty z mleka (czyli masło, sery, śmietana, lody) znajdują się
Zwykłe mleko krowie ma dla niemowlęcia za dużo białka i niektórych składników mineralnych, a za mało żelaza. Dlatego nie należy podawać go jako główny napój i produkt mleczny w 1. roku życia. Można je stosować tylko w małych ilościach, np. jako uzupełnienie do potraw.
Jak mleko krowie działa na organizm niemowlaka? Mleko krowie zawiera spore ilości białka, którego znaczne ilości szkodliwie wpływają na zdrowie niemowlaka. Dziecko poniżej jednego roku życia potrzebuje 1,8 gram białka dziennie na jeden kilogram masy ciała. Tymczasem dając im mleko krowie dostarczamy im o wiele więcej tego
Tak się zastanawiam. Córka toleruje mleko, je na nim płatki, jogurty itd. Ostatnio odpycha mm, nie chce go pić, za każdym razem to jest walka o każdy ml. Myślicie, że mogę jej podać na
Składniki mleka mamy mają dobroczynny wpływ m.in. na dojrzewający układ odpornościowy. Dzięki swojej kompleksowej kompozycji kobiecy pokarm to niedościgniony wzór najlepiej wspierający rozwój dziecka. To dlatego mleko mamy jest dla naukowców z całego świata inspiracją przy opracowywaniu receptur mlek modyfikowanych.
Po ukończeniu pierwszego roku życia dziecka można bezpiecznie zamiast mleka matki czy odżywek podawać mleko krowie i jego przetwory. Mleko krowie nie jest idealnym pokarmem dla ludzkiego dziecka, ale na tym etapie życia organizm jest już na tyle rozwinięty, że o jego odżywieniu stanowi cały szereg różnych produktów, w tym warzyw
Wiek to najważniejsze kryterium podczas dokonywania wyboru pokarmu dla niemowlaka. W najmłodszym okresie swego życia dzieci potrzebują zupełnie innych składników odżywczych, w innych proporcjach i innej formie. W końcu mleko jest dla nich jedynym posiłkiem. Z tego powodu bardzo ważne jest, by mleko było dostosowane do wieku dziecka.
Niekiedy kobiety świadomie rezygnują z karmienia z powodów zawodowych, społecznych i psychologicznych. Mają one do tego pełne prawo, a lekarz w takim wypadku powinien pomóc wybrać odpowiednie mleko dla niemowlaka. Jakie mleko modyfikowane wybrać? Odpowiednio zmodyfikowane chemicznie mleko krowie stanowi główny substytut mleka matki.
6sVz6h. Wiem, że do dwóch lat zaleca się podawanie mleka modyfikowanego. Może i bym się tego trzymała, ale S od września idzie do żłobka, a tam serwują krowie, więc zaczynamy po roczku. 1. jakie to może być mleko (2%? 3,2%)? z kartonu? 2. od razu zaserwować na nim jakąś kaszkę czy lepiej stopniowo? jak stopniowo to po ile? 3. mieszać z wodą (coś mi się kojarzy, że nasze mamy/babcie tak robiły)? jak? a może nie trzeba? Niby prosta rzecz, a mam mętlik w głowie i zupełnie nie wiem, jak się za to zabrać… Czy są mamy, które podawały mleko krowie takim dzieciom? Ania + Szymek (lipiec 2004)
#21 Czy wyjaśni mi ktoś co jest złego w dawaniu mleka dziecku, nawet jako składnika potraw? Pytam tak normalnie, bez jakiegoś wyrzutu. Bo chyba od tego jest to forum... Żeby bardziej doświadczona/obeznana mama doradziła coś mamie która ma pierwsze dziecko i nie jest jeszcze biegła w niektórych tematach... Ale jak czasem czytam "życzliwe" wpisy na tym forum, odnoszę wrażenie, że jest to miejsce gdzie można komuś z pełną satysfakcją wbić szpilkę. Smutne. Nie bardzo rozumiem czemu ten komentarz jest skierowany do mnie. Można dawać mleko krowie, ale część kobiet nie pije mleka, nie jej mięsa czy jajek. Więc jeśli jest to ok z Tobą, to dziecku nie zaszkodzisz. Tak jak napisałam mleka się nie rozcieńcza, najlepiej dawać mleko pełnotłuste, fajnie jakieś bio czy sprawdzone. Mało tego możesz już rozszerzając dietę kaszki etc robić na mleku krowim. Do picia po roku. Wcześniej mleko mamy lub wiedzą /nauka etc. Światopogląd każda ma inny i to sprawa każdej z nas. Po dwóch nie życia to zdecydowanie za wcześnie! reklama #22 Kiedyś nie było mleka modyfikowanego. I jeżeli mama nie karmiła z różnych powodów to podawało się rozcieńczone mleko krowie. Poglądy poglądami ale na "mleku" roślinnym noworodek by umarł. I mleko modyfikowane powstaje na bazie mleka krowiego. Żadne to odkrycie. Po roku dziecko może pić mleko jakie chce. Myślę że podanie mleka wcześniej też nie zaszkodzi. Rozszerzanie diety to temat rzeka. W Indiach półroczne dziecko może próbować ostrego curry, a na kostaryce je papaję i pomarańcze Agn!eszka Gość #23 Nie bardzo rozumiem czemu ten komentarz jest skierowany do mnie. Można dawać mleko krowie, ale część kobiet nie pije mleka, nie jej mięsa czy jajek. Więc jeśli jest to ok z Tobą, to dziecku nie zaszkodzisz. Tak jak napisałam mleka się nie rozcieńcza, najlepiej dawać mleko pełnotłuste, fajnie jakieś bio czy sprawdzone. Mało tego możesz już rozszerzając dietę kaszki etc robić na mleku krowim. Do picia po roku. Wcześniej mleko mamy lub wiedzą /nauka etc. Światopogląd każda ma inny i to sprawa każdej z nas. Po dwóch nie życia to zdecydowanie za wcześnie! Wybacz, to nie było personalnie do Cb, tak mnie ogólnie nostalgia naszła. Nie chciałam Cię w żaden sposób urazić. #24 Kiedyś nie było mleka modyfikowanego. I jeżeli mama nie karmiła z różnych powodów to podawało się rozcieńczone mleko krowie. Poglądy poglądami ale na "mleku" roślinnym noworodek by umarł. I mleko modyfikowane powstaje na bazie mleka krowiego. Żadne to odkrycie. Po roku dziecko może pić mleko jakie chce. Myślę że podanie mleka wcześniej też nie zaszkodzi. Rozszerzanie diety to temat rzeka. W Indiach półroczne dziecko może próbować ostrego curry, a na kostaryce je papaję i pomarańcze Autorka napisała, że to było 18 lat temu, też mam w "domu" takie dziecko i spokojnie wtedy dało się już kupić mleka modyfikowane w 2003 czy 2004 roku A jeżeli wracamy do lat 90 to dziś mamy tego pokłosie - 30latków z alergiami, problemami z jelitami, szeroko pojętą cukrzycą itd. Błagam nie mówmy w 2022, że karmienie 2 miesięcznego dziecka mlekiem prosto od krowy jest spoko bo nie jest. I też zgadzam się, że wegańskie mm ma słaby skład - dlatego przy problemach z karmieniem piersią zgłosiłam się do CDL tak samo jak z bólem zęba idę do dentysty, a nie tylko ładuję w siebie przeciwbólowe Agn!eszka Gość #25 Kiedyś nie było mleka modyfikowanego. I jeżeli mama nie karmiła z różnych powodów to podawało się rozcieńczone mleko krowie. Poglądy poglądami ale na "mleku" roślinnym noworodek by umarł. I mleko modyfikowane powstaje na bazie mleka krowiego. Żadne to odkrycie. Po roku dziecko może pić mleko jakie chce. Myślę że podanie mleka wcześniej też nie zaszkodzi. Rozszerzanie diety to temat rzeka. W Indiach półroczne dziecko może próbować ostrego curry, a na kostaryce je papaję i pomarańcze Okey, dzięki #26 Autorka napisała, że to było 18 lat temu, też mam w "domu" takie dziecko i spokojnie wtedy dało się już kupić mleka modyfikowane w 2003 czy 2004 roku A jeżeli wracamy do lat 90 to dziś mamy tego pokłosie - 30latków z alergiami, problemami z jelitami, szeroko pojętą cukrzycą itd. Błagam nie mówmy w 2022, że karmienie 2 miesięcznego dziecka mlekiem prosto od krowy jest spoko bo nie jest. I też zgadzam się, że wegańskie mm ma słaby skład - dlatego przy problemach z karmieniem piersią zgłosiłam się do CDL tak samo jak z bólem zęba idę do dentysty, a nie tylko ładuję w siebie przeciwbólowe Ja urodziłam się w latach 80 i wtedy również już były mleka modyfikowane. No niestety mleko krowie czy kozie najbardziej zbliżone jest do tego kobiecego. Czasami jego podanie to konieczność a nie wybór. I żadna cdl nie będzie w stanie tego zmienić. Ale to jest temat na zupełnie inny wątek. #27 Autorka napisała, że to było 18 lat temu, też mam w "domu" takie dziecko i spokojnie wtedy dało się już kupić mleka modyfikowane w 2003 czy 2004 roku A jeżeli wracamy do lat 90 to dziś mamy tego pokłosie - 30latków z alergiami, problemami z jelitami, szeroko pojętą cukrzycą itd. Błagam nie mówmy w 2022, że karmienie 2 miesięcznego dziecka mlekiem prosto od krowy jest spoko bo nie jest. I też zgadzam się, że wegańskie mm ma słaby skład - dlatego przy problemach z karmieniem piersią zgłosiłam się do CDL tak samo jak z bólem zęba idę do dentysty, a nie tylko ładuję w siebie przeciwbólowe A skąd takie wnioski? I wg Ciebie to wina krowiego mleka w dzieciństwie? Eeeee... Jak dziecko ma alergie na krowie mleko to wyskakuje od razu nie po 30latach. Myślę że to raczej kwestia wszechobecnego przetworzonego jedzenia (cukrzyca nadcisnienie) i zanieczyszczenia środowiska (smog - astma, alergie). Jak również tego, że teraz ludzie wszędzie jeżdżą samochodami, siedza przed komputerami, a zwolnienia z wf ma ponad połowa uczniów a reszcie nie chce się ćwiczyć itd. #28 A skąd takie wnioski? I wg Ciebie to wina krowiego mleka w dzieciństwie? Eeeee... Jak dziecko ma alergie na krowie mleko to wyskakuje od razu nie po 30latach. Myślę że to raczej kwestia wszechobecnego przetworzonego jedzenia (cukrzyca nadcisnienie) i zanieczyszczenia środowiska (smog - astma, alergie). Jak również tego, że teraz ludzie wszędzie jeżdżą samochodami, siedza przed komputerami, a zwolnienia z wf ma ponad połowa uczniów a reszcie nie chce się ćwiczyć itd. Spoko, to karm dalej mlekiem krowim noworodka #29 Czy wyjaśni mi ktoś co jest złego w dawaniu mleka dziecku, nawet jako składnika potraw? Pytam tak normalnie, bez jakiegoś wyrzutu. Bo chyba od tego jest to forum... Żeby bardziej doświadczona/obeznana mama doradziła coś mamie która ma pierwsze dziecko i nie jest jeszcze biegła w niektórych tematach... Ale jak czasem czytam "życzliwe" wpisy na tym forum, odnoszę wrażenie, że jest to miejsce gdzie można komuś z pełną satysfakcją wbić szpilkę. Smutne. Forum jak forum, trzeba traktować z dystansem. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale jestem po uniwersytecie medycznym i moim zdaniem nie ma nic złego w mleku krowim. Mój od 10 miesiąca pije, bo mm nie może. Zawsze dawaj mleko tłuste i absolutnie nie uht, dorosłym też odradzam. Jak chcesz możesz na początku trochę rozcieńczyć. Nie neguję też weganizmu, ale uprawy roślin, zwłaszcza monokultur też nie ma nic wspólnego z ekologią. Szkodzą nawet bardziej niż hodowla krow. A poza tym nie jest dużym problemem znaleźć kogoś kto ma krowę i sprzedaje bezpośrednio dla klienta. reklama #30 A mnie zainspirowałyście do poczytania i stwierdzam że poeksperymentuje z mlekami roślinnymi, odpuszcze na jakis czas krowie i zobaczymy - moze sie przekonam, z tego co czytam na złe mi i dzieciom to nie wyjdzie.
36 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 8519 Zarejestrowany: 10-11-2011 23:15. Posty: 938 IP: Poziom: Przedszkolak 14 grudnia 2011 22:26 | ID: 703907 Karmiłam dziecko mlekiem modyfikowanym Babilon az do wczoraj, stwierdziliśmy jednak że pora na zmiany mały ma rok i 9miesięcy i kupilam mleko krowie z mniejsza zawartością tluszczu. Mały nie zauwazył zmiay mleka i pije je normalnie tak jak tamto czyli z rana przed śniadaniem, po objedzie i do kolacji przed snem. Nie wiem czy to był dobry pomysł czy nie za wczesnie... Jak jest u Was? Kiedy wprowadzałyście mleko krowie i jak Wasze dzieci na nie zareagowały? 16 grudnia 2011 10:08 | ID: 705300 myosotis24 06 (2011-12-16 09:31:51) Mama Julki (2011-12-16 09:23:18) alanml (2011-12-15 16:25:22)Olu ja wiem, ze się ze mna nie zgadzasz i bardzo szanuje Twoje zdanie. I mnie dziwiw, że teorie na temat mleka krowiego są skrajne. Człowiek moze zgłupiec. No właśnie... Ja jakoś mam wrażenie, że biznes obaidkowo-mleczny najmniej ma na celu dobro dzieci, a najwięcej zbijanie pieniędzy... Niestety... Alu, szanuję również twoje zdanie:) W przypadku mleka: krowie czy modyfikowane nie ma co się spierać. Każde dziecko jest inne i inaczej zareaguje. Jeśli nie reaguje na zmianę, to czemu nie? Poza tym prawda jest taka, że ludzki organizm najlepiej wie, czego mu potrzeba, dlatego dziecko jedną rzecz je chętnie a drugą zdecydowanie mniej... Inna kwestia jest taka, że do czego dziecko przyzwyczaimy, to pije. 16 grudnia 2011 10:13 | ID: 705307 Mama Julki (2011-12-16 10:08:57)Inna kwestia jest taka, że do czego dziecko przyzwyczaimy, to pije. I tak i nie. Mam przykład w domu. Kornelia mając do wyboru wodę przegotowaną i herbatkę owocową lekko osłodzone (niezależnie od jej smaku: malina, żurawina, jagoda, porzeczka itp.) wybierze wodę. Madzi natomiast od małego podaję tylko wodę a ona, gdy zobaczy w szklance cokolwiek o innym zabarwieniu wypija to duszkiem. Gdyby tylko mogła dostawać zamienniki wody, to wody by nie tknęła ale że wyboru najczęściej nie ma - to ją pije. 16 grudnia 2011 10:16 | ID: 705311 myosotis24 06 (2011-12-16 10:13:36) Mama Julki (2011-12-16 10:08:57)Inna kwestia jest taka, że do czego dziecko przyzwyczaimy, to pije. I tak i nie. Mam przykład w domu. Kornelia mając do wyboru wodę przegotowaną i herbatkę owocową lekko osłodzone (niezależnie od jej smaku: malina, żurawina, jagoda, porzeczka itp.) wybierze wodę. Madzi natomiast od małego podaję tylko wodę a ona, gdy zobaczy w szklance cokolwiek o innym zabarwieniu wypija to duszkiem. Gdyby tylko mogła dostawać zamienniki wody, to wody by nie tknęła ale że wyboru najczęściej nie ma - to ją pije. Jednak dzieci maja już swoje gusta smakowe:) 24 wamat Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 01-10-2009 12:38. Posty: 4075 16 grudnia 2011 16:04 | ID: 705567 Kiedyś już była dyskusja o mleku. Ja wychowana na mleku "prosto od krowy", będąc w ciąży piłam jeszcze więcej. Poprostu lubię mleko, tylko niestety nie te ze sklepu. Syna karmiłam tylko 3 mce (pradoks: mleko piłam ale nie "produkowałam") i zaraz pił prawdziwe mleko od krowy. Przez pierwsze dni rozcieńczałam. Syn do dziś preferuje nabiał: mleko i sery. 16 grudnia 2011 16:21 | ID: 705574 wamat (2011-12-16 16:04:50)Kiedyś już była dyskusja o mleku. Ja wychowana na mleku "prosto od krowy", będąc w ciąży piłam jeszcze więcej. Poprostu lubię mleko, tylko niestety nie te ze sklepu. Syna karmiłam tylko 3 mce (pradoks: mleko piłam ale nie "produkowałam") i zaraz pił prawdziwe mleko od krowy. Przez pierwsze dni rozcieńczałam. Syn do dziś preferuje nabiał: mleko i sery. I nie ma alergii? Mnie najbardziej śmiesz y to nie dawanie dziecku mleka na wszelki wypadek - żeby czasem nie miało alergii... Paranoja. 26 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 18 stycznia 2012 09:27 | ID: 727787 tylko w PL sa takie skrajnosci jak mleko nr 3 lub nawet 4 nigdzie na tzw zachodzie nie ma czegos takiego :) po roku mozna dziecku podawac male ilosci i sukcesywnie zwiekszac dawke i to sa zalecenia nie Cioci Wiesi z Pcimia :) tylko szanowanych Towarzystw i autorytetów swiatowych :) 18 stycznia 2012 13:58 | ID: 727985 Ja starszej corce zaczelam podawac mleko krowie po 3 roku. Tak po prostu wyszlo a nie ze wzgledu na alergie. Zobaczymy jak bedzie z mlodsza na razie jest na mleku z cyca i dokarmiamy modyfikowanym, bo to maly glodomor:). A co do mleka krowiego spotkalam sie z taka opinia ze dziecku nie powinno sie podawac mleka krowiego do 3 nie ze wzgledu na alergie i zapobieganie jej a ze wzgledu na nie obciazania nerek . Ponoc mleko krowie dla mlodego organizmu(dziecko do 3 jest ciezko strawne i to dlatego podaje sie mleko modyfikowanew. A jaka jest prawda? Nie wiem. To byla opinia pediatry. 18 stycznia 2012 14:06 | ID: 727987 Mlody w ogóle mleka krowiego pić nie chciał - nie podeszło Mu smakowo i w ogóle zareagował rewolucją jelitową. Dlatego do 3 urodzin jechaliśmy na modyfikowanym. A jak te odstawiliśmy to z nabiału zostały nam deserki. 29 Dortris Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 10-11-2011 23:15. Posty: 938 18 stycznia 2012 21:20 | ID: 728401 Mojej kuzynki dziecko od 9 miesiaca wogóle mleka nie chciało pić ani modyfikowanego ani krowiego, nawet deserki mu nie podchodzą a ma juz 2 latka, ona go nie dziwi ją bo mój synek ma prawie 4 latka i mleko pije 2 razy dziennie a młodszy prawie 2 latka i mleko krowie pije 3 razy dziennie...Na zmianę mleka zareagował jakby nigdy nic...lubi... 30 anetaab Poziom: Starszak Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09. Posty: 13427 18 stycznia 2012 21:34 | ID: 728415 A ja chociaż bym chciała to nie podam Jakubowi za szybko, bo ma alergię na podałam raz, na próbę, a bo może lepiej prześpi pierwsze nie miał ochoty go pić, rzucał drugie wysypało Go niemal odrazu. 31 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 18 stycznia 2012 23:20 | ID: 728496 Mama Julki (2011-12-15 09:50:28) alanml (2011-12-15 09:10:15) Polecam lekturę: Sonia (2011-12-14 22:31:18) Może niektóre matki mnie wyklną, ale podawałam leko z kartonika(Starszemu synowi) od roczku. I mimo, że miał skaże białkową, to lekarza kazał "przetrzymać".... I daliśmy radę. Do tej pory nie ma uczulenia na mleko, ani na jego wyroby:) Starszego syna karmiłam długo, więc mleka nie używałam... Alergii na mleko i pochodne nie ma ale ma inną alergię co może być własnie następstwem tego. Ja nadal nie zgadzam się z Tobą Alu, ani z innymi mądrymi badaniami na temat mleka modyfikowanego. Moje dziecko równiez po roku pzreszło na melko krowie i nie widzę zadenj różnicy pomiędzy nia, a dziećmi karmionymi mieszanką. Z tymi alergiami to jest jakaś paranoja! Kiedyś nikt o tym nie słyszał i na palcach mozna było policzyc dzieci z alergią. Teraz nawet matkom w ciaży zabrania się pić mleko, zeby dziecko nie miało skazy. Chore. A koncerny produkujac emleko modyfikowane sobie ładnie zarabiają - 12-15 zł za kartonik. Tymczasem to mleko jest silnie pzeztworzone (modyfikowane jak sama nazwa wskazuje) i daleko mu do naturalności. Dla niemowląt - owszem. Nie szalałabym od razu z mlekiem krowim, ale te zalecenia, zeby podawać dziecom mieszankę do 3 a nawet 4 roku zycia to paranoja. Olu-zgadzam się z Tobą całkowicie. Sama nazwa-mleko modyfikowane-odrzuca mnie i wskazuje na durność naszych czasów, Wszystko sztuczne,przetwarzane-fu fu i jeszcze raz fu. Wielkie firmy mają niezły zarobek na swoich specyfikach. Jak słysze o masie witamin wzmacniajacych, ulepszaczach to mnie nosi. Gdzie wychowanie na naturalnych produktach,witaminach pochodzących z owoców,warzyw. Korzystajmy z dobroci natury i rad naszych babć. Ja nie wyobrażam sobie budowania odporności mojego dziecka na faszerowaniu go sztucznością. Przymierzam się do mleka krowiego i zaczynam wprowadzać małe porcje - proszę zatem o rady-jakie mleko najlepsze??? 32 Dortris Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 10-11-2011 23:15. Posty: 938 19 stycznia 2012 01:09 | ID: 728525 anetaab (2012-01-18 21:34:36)A ja chociaż bym chciała to nie podam Jakubowi za szybko, bo ma alergię na podałam raz, na próbę, a bo może lepiej prześpi pierwsze nie miał ochoty go pić, rzucał drugie wysypało Go niemal odrazu. Ja tez miałam problem od urodzenia dzieci-rzekomo oboje byli alergikami, podając im pierś sama musiałam zrezygnować z nabiału. Jeśli modyfikowane to tylko sojowe.... z czaasem jak pediatra powiedział to mija z wiekiem 5 a moze 10 miesięcy no i wielokrotne próby podawania mleka z laktozą po kilku nieudanych próbach podania w końcu dzieci zaczęły tolerować laktozę i problem nietolerancji minął...:))) 19 stycznia 2012 04:54 | ID: 728551 malenstwo_ 1986 (2012-01-18 13:58:02) Ja starszej corce zaczelam podawac mleko krowie po 3 roku. Tak po prostu wyszlo a nie ze wzgledu na alergie. Zobaczymy jak bedzie z mlodsza na razie jest na mleku z cyca i dokarmiamy modyfikowanym, bo to maly glodomor:). A co do mleka krowiego spotkalam sie z taka opinia ze dziecku nie powinno sie podawac mleka krowiego do 3 nie ze wzgledu na alergie i zapobieganie jej a ze wzgledu na nie obciazania nerek . Ponoc mleko krowie dla mlodego organizmu(dziecko do 3 jest ciezko strawne i to dlatego podaje sie mleko modyfikowanew. A jaka jest prawda? Nie wiem. To byla opinia pediatry. O to własnie chodzi :) 34 Joasia1111 Zarejestrowany: 14-08-2012 20:19. Posty: 4 15 sierpnia 2012 12:49 | ID: 819179 Mojej starszej córce zaczęłam podawać produkty mleczne około roku, najpierw były to jogurty, serki, czyli bardziej delikatnie, potem normalne mleko, około 1,5 roku, ale niestety nie służyło mojej córce, miała wdęcia i rozwolnienia, dlatego wróciłam ponownie na mleko modyfikowane, po jakimś czasie kupowłam jej mleko bez lakotzy, ponieważ lekarz podejrzewał, że mała nie tolerowła laktozy. Najczęściej kupowłam jej mleko bez laktozy MEGGLE, bo było w biedronce, gdzie często robię zakupy. Teraz firma prowadzi tylko sprzedzaż wysyłkową. genrelanie jest to mleko, które takie maluchy bardziej tolerują niż normalne właśnie ze względu na obniżoną zawartość polecam mleka z mniejszą zawartoscią tłuszczu, gdyż tłuszcze są niezbędne do prawidłowego wzorstu dziecka. 6 października 2012 18:44 | ID: 841204 Moja córka ma 15 m-cy i już od 2 miesięcy pije mleko krowie 2%. Po odstawieniu od piersi mleko modyfikowane podawałam jej 2 miesiące. W między czasie mała normalnie jadła i naleśniki (które miały w składzie mleko krowie) i jogurty, serki na mleku krowim. Po tym czasie stwierdziłam, że nie ma sensu kupować drogiego mleka w proszku, gdy dziecku po mleku krowim nic nie jest i nie ma żadnej alergii. 36 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 6 października 2012 20:33 | ID: 841251 aguska798 (2012-10-06 18:44:45)Moja córka ma 15 m-cy i już od 2 miesięcy pije mleko krowie 2%. Po odstawieniu od piersi mleko modyfikowane podawałam jej 2 miesiące. W między czasie mała normalnie jadła i naleśniki (które miały w składzie mleko krowie) i jogurty, serki na mleku krowim. Po tym czasie stwierdziłam, że nie ma sensu kupować drogiego mleka w proszku, gdy dziecku po mleku krowim nic nie jest i nie ma żadnej alergii. Mialam podobne podejście. Dawala mleko z kartonika i robiłam wszelkie potrawy na mleku. I bylo ok:) I jest ok:)
Jeżeli córeczka kończy dwa latka, nie ma przeciwwskazań do stopniowego wprowadzania mleka krowiego - 2% tłuszczu. Należy przy tym pamiętać, by obserwować reakcję dziecka na nowy rodzaj mleka (ewentualne pojawienie się zmian skórnych, wysypki, czy ból brzuszka) a ich pojawienie konsultować z lekarzem. Pamiętajmy, że zapotrzebowanie na składniki mleka pokrywają także produkty mleczne: jogurty, twarożki, kefiry, maślanki, a także niewielkie ilości sera żółtego. Alternatywą dla mleka krowiego (w drugim i 3 roku życia) jest przedłużenie podawania mleka modyfikowanego typu junior o odpowiednim dla wieku numerze ( w tym przypadku, powyżej 2r. ż., mleko z czwórką). Pamiętajmy, że bazą dla tego rodzaju mleka jest również mleko krowie, jednak zmodyfikowane przede wszystkim pod względem ilości tłuszczu i białka. Główne różnice między mlekiem krowim i modyfikowanym: -Mleko krowie zawiera większą ilość białka, tłuszczów nasyconych a także sodu, fosforu czy potasu. Jego "minusem" jest niewielka ilość żelaza, witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: A, D, E oraz Wit. C a także nieznaczny poziom nienasyconych kwasów modyfikowane jest pomniejszone o ilość białka, nasyconych kwasów tłuszczowych oraz sodu. Dodatkowo modyfikacja polega na wzbogacaniu w witaminy ( w tym A, E, D3, K i C) oraz składniki mineralne: wapń, żelazo, cynk, mangan, miedź, jod, selen. Zawiera ono dodatkową ilość długołańcuchowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych a także wspomagających pracę układu pokarmowego prebiotyków i probiotków. Również wartość energetyczna dopasowana jest do wieku dziecka. Jeśli chodzi zwykłe mleko w proszku, na rynku dostępne są: mleko w proszku pełne oraz mleko granulowane odtłuszczone. Mleko w proszku pełne to 26% białka, 38% laktozy-cukru mlecznego, 26% tłuszczu, oraz 490 kcal/100g produktu. To drugie zawiera 35,7% białka, 51,2% laktozy, 1,25% tłuszczu oraz 355 kcal/100g. Oczywiście są to wartości odżywcze suchej masy (samego proszku). Jeżeli decyduje się Pani na wprowadzenie mleka krowiego, a dziecko będzie dobrze je tolerować, radziłam kupować mleko płynne. W razie potrzeby można niekiedy zastąpić je mlekiem w proszku, wsypując ok. 10g - 2 łyżeczki proszku/100ml wody, jednak w tym przypadku trudniej jest kontrolować ilość dostarczanych składników odżywczych. Z pozdrowieniami Beata Jabłonowska